Dzień 27 ( DNT ) Dzień petarda :) cały dzień poza domem – o 7 budzik postawił na nogi – zakupy i wyprawa na działkę - do 18 bez praktycznie wiekszych przerw cały czas ostry zapiernicz (jedzenie tylko , kawka i po pracy po 18 piwko , ognisko i kiełbaska ) na działce mega intensywne cardio ( przyciecie ogromnego zaniedbanego żywopłotu [...]
Panowie - może Was zainteresuje ;) przy okazji prowadzenia dziennika, nie wiem jak tam w punktacje się wpasujecie, ale to przede wszystkim ma być zabawa, a można też zgarnąć $ na suple :-) http://www.sfd.pl/KONKURS_%21%21%21_Whole30__Miesi%C4%85c_Paleo_%21-t1165145.html Fajna opcja , ale nie dla mnie - przez weekendy i węgle byłbym na minusie [...]
Dzień 31 ( DNT ) Dzień prawie jak zwykle dość intensywny – w pracy srednia aktywność , rower do i z pracy jakies 4 km , po pracy szybko na działkę rowerem i zabrałem się za malowanie altany ,W drodze powrotnej do domu coś mnie ruszyło i zrobiłem sobie szybki kurs dość okrężną drogą do domu i nabiłem całe 6km ( ale w cięższym terenie [...]
@Banan - dziękuje ( doceniam - ty wiesz za co ) Pitbull czy ty aby na pewno jestes na redukcji :) jasny gwint ale sobie folgujesz – zazdro :D Zdrowka życzę bo z tego co piszesz to lokietek daję w tyłek – mi na cale szczęście lędźwie odpuścily i już jest ok. więc tez dobrze znam smak pieprzonego dyskomfortu z powodu kontuzji , będzie [...]
Dzień 34 ( DNT) Dzień petarda – piekna pogoda i pelen relaks , przed południem wyskoczyłem pob iegac i calkiem sympatycznie km leciały – nie dużo bo nie dużo ale na dość dobrym tempie jak dla mnie wieć cardio super .Później obiad i rowerkiem na działke gdzie tylko lezak , kawa , gril i piwka , Ładowanie bateryjek na tydzień pracy [...]
nadrobiłem ostatnie wypiski, bo coś powiadomienia padły mi do Waszego tematu :-? też od wczoraj odpaliłem Redoxa:-D Wbijajcie do mojego tematu motywować spaślaka %-) http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME__krata_do_lata_i_nie_ma_bata-t1165501.html Ja juz się tam meldowałem i napewno będe śledził :) Dzień 37 ( DT ) Super dzień - w pracy [...]
Dzień 40 ( DNT ) Dzien poswięcony tylko na relaks – skosiłem tylko trawnik na działce i siedziałem , grillowałem , piłem piwo i jadłem :) Można powiedzieć że robiłem NIC :) Dlatego wiele też wpis nie będzie zawierał bo nie ma co pisac . https://images82.fotosik.pl/1021/fb5413858e778863med.jpg DNT [...]
Dzień 41 ( DNT ) Dzien petarda - było wszystko ( trening , wysilek , czas z rodzina, dobre żarcie , alko i relaks :) Pogoda mistrzowska – jak w lecie , szybka burza , Kupa slońca , troche deszczu – rewelka. Po śniadaniu wyskoczyłem na rower – postawiłem nie tyle na odległość co na intensywne pedałowanie i powiem krótko że dostalem w tyłek a [...]
Dzień 43 ( DNT ) Dzień mega aktywny i mega pozytywny , wstalem około 5,30 bo miałem kilka załatwień , później wyskoczyłem pobiegać więc małe cardio wpadło aczkolwiek dziś nie Szlo mi bieganie i dystans słaby - kiepskie sniadanie zjadłem i nie miałem nic Powera ;/ bieglem na rezerwie , kolejno obiad i od razu wypad rowerami na dzialke [...]
@Pitbull - żyjesz?? Majówka, majóweczka cię porwała w balety :) ??;-) Dzień 44 ( DT ) Dzień bardzo bardzo aktywny – podkręcam sobie kurek bo wnet koniec testu . Uciąłem 100 kcal z węgli i już chyba zostane na tym etapie ( 2400) do końca testu. Rower do pracy i po pracy ,w pracy cardio w postaci układania podłogi ( załadunek w fabryce , [...]
Dzień 45 ( DNT ) Cały dzień spędziłem na działce , żona i dzieciaki poszły na urodziny więc mogłem w spokoju popracować :) więc od rana do wieczora ryłem w ziemi , kopałem , plewiłem sadziłem itp. Itd.Wrócilem bardziej wytykany niż po swojej pracy więc dzień zaliczony , Lipe jedynie zaliczyłem z rowerem bo strzelila mi dętka przy wentylu i [...]
kac majowka dopadla Pitt-a%) Bo majówka - majówka jest od tego , aby bawić się , aby bawić się --- aby bawić się na całego ..%-)%-) Dzień 46 ( DT ) Kolejny fajny dzień – szczególnie ze piątek i wreszcie weekend :) bo dawno wolnego nie bylo . Z racji braku rowera ( kapeć) dziś musiałem z buta targać do pracy i po pracy – jednak nei ma to jak [...]
Dzień 48 ( DNT ) Koniec :) to już koniec mega dluuugiego weekendu – szkoda , aczkolwiek zbyt dużo piwa się polało i w sumie to fajnie że koniec bo nie będzie kusiło do picia i do grila . Dzień przeleciał o lekkich treningach i o mega relaksie na dzialce ( jak cała majówka ) piwko , gril , działka i relaks . [...]